poniedziałek, 29 kwietnia, 2024
Aktualności

Wielki Poniedziałek

Wypisy z Ewangelii:
Jezus odwiedza dom przyjaciół
„Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta usługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego, drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi stopy, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku” (J 12,1-3).

Notatki z lektur:
Antoine Marie Jean-Baptiste Roger de Saint-Exupéry (1900-1944) „Twierdza” [LVIII]
„Przyjaciel to ta cząstka człowieka, która jest dla ciebie przeznaczona i otwiera przed tobą drzwi, których może nigdzie indziej nie otwiera. I będzie to prawdziwy przyjaciel i wszystko, co mówi, jest prawdą, i kocha cię, nawet jeśli nienawidzą cię w innym domu. Zaś przyjaciel spotkany w świątyni, obok którego – z łaski Boga – stoję ramię przy ramieniu, to ten, co zwraca ku mnie taką samą jak moja twarz, rozświetloną tym samym Bożym światłem, bo wtedy rodzi się jedność, nawet jeśli poza świątynią on jest sklepikarzem, a ja kapitanem, albo on ogrodnikiem, a ja marynarzem. Spotkałem go na wyższym piętrze niż istniejące między nami różnice i jestem jego przyjacielem. I mogę przy nim milczeć, to znaczy nie obawiać się niczego, bo on nie wejdzie w ciężkich butach do ogrodu mojej duszy i bezpieczne są moje góry i wąwozy, i moje pustkowia. A ty przyjmujesz z miłością, mój przyjacielu, to, co wysyłam ku tobie z królestwa mojej duszy, jakbyś przyjmował mojego ambasadora. (…) Przyjaźń to przede wszystkim pokój i potężna duchowa wymiana, wznosząca się ponad pospolite szczegóły”.

Medytacja:
Jak Maria usiądź w milczeniu u Jego stóp, by usłyszeć cichy, nadchodzący z głębi wieków głos Izajasza: „Ja, Pan, powołałem Cię słusznie (…), ustanowiłem Cię (…) światłością (…), abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności” (Iz 42,6-7).

Ilu ślepym na prawdę otworzyłeś już oczy, ile odemknąłeś serc zamkniętych na miłość, ile nadziei podlewanej Twoimi słowami i wytrwale pielęgnowanej zakwitło wokół Ciebie? Jeszcze wielu jeńców czeka, byś wydobył ich z więzienia rozpaczy. Wróć do pierwotnej gorliwości. Jesteś przecież powołany.

Nie bój się tej prawdy. Nie bój się przyszłości. Zaszyj się na chwilę w kącie mieszkania, w rogu kuchni, w łazience, w pustym kościele. Pozwól, by jak witraż przeszył cię na wskroś lazurowy promień łaski i na gregoriańską nutę wszystko Bogu wyśpiewaj. Zaufaj. Wtedy także dla Ciebie zabrzmi galilejska fletnia. I spokojnie, jak Jezus umocniony miłością przyjaciół, wyruszysz tam, dokąd wzywa. Gdziekolwiek by nie kazała Ci zdążać…

Zawierzenie:
Boże, daj nam siłę, aby w tym czasie samotności doskwierającej bardziej niż dotychczas, nasze domy i serca były miejscami przyjaźni – gdzie nabiera się odwagi, gdzie dzielimy się dobrem, gdzie wzmacniamy się umiłowaniem prawdy, szacunkiem dla rozumu i prawością obyczajów w imię miłości Boga Jedynego i bliźnich naszych… Amen.

(Rozważania: ks. prof. Arkadiusz Wuwer)


O godz. 15.00 odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia.


O godz. 20.30, łącząc się z kapłanami oraz tysiącami Polaków odmów różaniec święty (tajemnicę radosną).

Wyśpiewaj suplikacje – nagranie