Wielki Czwartek
Jezus już wie, że umrze. Jutro. O trzeciej po południu. Gdy miasto budzić się będzie z poobiedniej drzemki. Właśnie będą kupować pęki żółtych tulipanów albo odbierać dzieciaki z przedszkola. Będą czekać w kolejce do dentysty, grzać się w promieniach wiosennego słońca, myć okna przed świętami, gdy z miłości do nich Bóg będzie umierał.